Komunikat Polskiej Federacji Szpitali w sprawie tzw. „nadwykonań”: stanowisko PFSz, 30.09.2024

Polska Federacja Szpitali przyjmuje jako pozytywne publiczne deklaracje Pani Izabeli Leszczyny – Minister Zdrowia, ogłoszone w ubiegłym tygodniu, dotyczące refundacji kosztów świadczeń nielimitowanych wykonanych przez szpitale różnych poziomów zabezpieczenia w bieżącym roku. Pragniemy zwrócić uwagę opinii publicznej, że wśród świadczeń nielimitowanych znajdują się takie procedury, jak między innymi leczenie pacjentów z zawałem serca, udarem mózgu, nowotworami, niewydolnością nerek wymagającą dializoterapii, czy też prowadzenie porodów, wykonywanie tomografii komputerowej oraz rezonansu magnetycznego. Zgodnie z misją szpitalnictwa, którą jest przede działalność lecznicza na rzecz pacjentów, w polskich szpitalach pod przewodnictwem ich dyrektorów lub prezesów wykonywane są procedury z grupy przedmiotowych świadczeń, zgodnie ze wskazaniami medycznymi oraz w rozumieniu samej nazwy tego typu świadczeń jako nielimitowanych, a więc świadczeń uznanych za najbardziej potrzebne chorym objętym powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym – procedur finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Pragniemy zwrócić się uwagę na niepokojące komunikaty, które docierają do menedżerów polskich szpitali, niezależnie od ich modelu własnościowego, a dotyczące trudnej sytuacji finansowej płatnika, czyli Narodowego Funduszu Zdrowia. Dyrektorzy Szpitali otrzymują z różnych źródeł informacje o braku perspektyw refundacji kosztów tak zwanych „nadwykonań”, czyli świadczeń wykonanych na rzecz pacjentów objętych powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym ze wskazań medycznych, ale powyższej limitów narzucanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia, zarówno w ramach ryczałtu szpitalnego w podstawowym szpitalnym systemie zabezpieczenia PSZ, jak i też w odniesieniu do świadczeń limitowanych poza ryczałtowych. Pojawiły się już doniesienia medialne o nadchodzącej konieczności wstrzymywania niektórych rodzajów działalności leczniczej przez szpitale, co wzbudza niepokój pacjentów i związane z tym pretensje do zarządzających szpitalami i także do innych pracowników szpitali, na przykład do lekarzy czy pracowników rejestracji.  Pragniemy podkreślić, że to nie dyrektorzy szpitali, ani też pracownicy szpitali są odpowiedzialni za limity.  Od dłuższego czasu, postulujemy zniesienie limitów w lecznictwie szpitalnym, wraz z reformą w modelu tworzenia organizacji koordynowanej ochrony zdrowia konkurujących o wartość dla pacjenta.

Polska Federacja Szpitali, jako największa organizacja szpitali „ponad podziałami”, zrzeszająca szpitale niezależnie od ich modelu własnościowego – organizacja, która mocno promuje dobre praktyki w polskich szpitalach, stoi na stanowisku, że szpitale powinny wykonywać wszystkie medycznie uzasadnione świadczenia na rzecz pacjentów kierowanych w taki czy inny sposób do leczenia szpitalnego, bez względu na zdolność samych pacjentów lub też ich instytucji ubezpieczeniowych do zwrotu kosztów wykonanych świadczeń. Oczywiście w polskich warunkach dotyczy to przede wszystkim Narodowego Funduszu Zdrowia, jako niemal wyłącznego płatnika za usługi w ramach PSZ (tzw. sieci szpitali). Zdając sobie sprawę z różnorakich trudności finansowych zarówno na poziomie mikro jak i makroekonomicznym, dyrektorzy polskich szpitali starają się tak zarządzać, aby w szpitalach wykonywać świadczenia w sposób kosztowo-efektywny, zgodnie z zasadami ekonomiki medycyny aby dostarczyć jak najwyższą wartość dla pacjentów. Jednakże w sytuacji znacznych opóźnień w refundacji kosztów świadczeń wykonanych dla pacjentów, albo częściowego, czy nawet całkowitego braku zapłaty za tzw. „nadwykonania”, szpitale będą się jeszcze bardziej zadłużać, bowiem dla dyrektorów szpitali, jak i też dla pracowników szpitali priorytetem musi pozostawać leczenie pacjentów zgodnie ze wskazaniami medycznymi, według aktualnej wiedzy, a nie wynik finansowy.

PFSz o nadwykonaniach:

2024

https://www.pfsz.org/lato-2024-w-polskich-szpitalach-podwyzki-plynnosc-finansowa-i-nadwykonania/

2023

https://www.pfsz.org/pfsz-apel-otwarty-do-ministra-zdrowia/